Oj długo się nie udzielałam, ale na swoje usprawiedliwienie mogę się przyznać, że jestem w trakcie "tworzenia" kilku rzeczy. Ale oczywiście jak to ja, pozaczynam, pozaczynam i potem czekam na wenę aby skończyć :) a w trakcie czekania.. oczywiście zaczynam robić następną rzecz:) zwariować można :)))
Dziś "na prętce" (póki Bąbel śpi) wrzucam coś, co nazwałam organizerem, ponieważ umożliwiło mi (w końcu) ogarnięcie różnych podręcznych rzeczy, walających się wokół łóżeczka.
Oto i on:
całość |
kieszeń na pieluchy |
kieszenie na chusteczki i butelkę |
... takie banalne a tak bardzo okazało się przydatne...
Ta kieszeń na chusteczki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńi bardzo "podręczna". A przy małym dziecku chusteczki są non stop w użyciu :)
OdpowiedzUsuńszalenie podoba mi się kieszeń na chusteczki ! fantastyczny pomysł !
OdpowiedzUsuńJak zwykle szczęka mi opadła:D
OdpowiedzUsuńŚciskam WAS mocno!!!!!
:)
Kruszyna!:)
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńjestes normalnie niesamowita! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity to bardzo dobre słowo, WOOOOOOOOOOOWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW!!!!!!!
OdpowiedzUsuń