Ponieważ nasze "biedne" dziecko ubolewało dosyć intensywnie i męcząco dla uszu, iż "nie ma czym tankować", nie pozostało mi nic innego jak wyczarować STACJĘ BENZYNOWĄ :) nieco się nadłubałam, bo wszystko ręcznie, ale za to efekt całkowicie zadowolił zleceniodawcę :D
Stacja składa się z budynku kasy, dystrybutora paliwa, kompresora+odkurzacza oraz kolumny informacyjnej z wysuwanym znaczkiem "S" :) Elementy "uzupełniające" jak lampki nad drzwiami, drabina, przyciski na urządzeniach, wykonane zostały z modeliny wypalonej w piekarniku.
Całość prezentuje się następująco:
DETALE:
dystrybutor paliwa
urządzenie dwustronne: kompresor i odkurzacz w jednym
drabina na dach boczne wejście do kasy i wieża informacyjna
wysuwany znak (etap produkcji) |
Piękna. Masz zdolności Kobieto. Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńMartku:) Ogromniaste dzięki!!!
OdpowiedzUsuńpodziwiam! podziwiam.! podziwiam.! GRATULUJĘ!!! Sądzę , że to ulubiona zabawa Stasia . e. a
OdpowiedzUsuńten twój Dzieć, to ma dooobrze - składa zlecenie i już :)))
OdpowiedzUsuńale jak ma się tak zdolną mamę, to przeciez nie można pozwolić na to, żeby nie miała się przy czym relaksować ... ;-)
super zabawka
Nie do uwierzenia, że z filcu można robić takie cuda! Wspaniałości!
OdpowiedzUsuńFantazja dziecka nie ma granic. :)
OdpowiedzUsuńhttp://student-24.pl/