o mnie

Moje zdjęcie
Częstochowa, Poland
Hobby to ważna rzecz. W związku z licznymi pasjami, które się do mnie przyplątały i nie chcą puścić, doszłam do wniosku, że ktoś w końcu powinien wynaleźć sen w pigułce. Wtedy miałabym więcej czasu na realizowanie swoich pomysłów, które wciąż kotłują mi się w głowie. Na razie musi mi wystarczyć tyle wolnego ile mam :) KONTAKT: marta.mojepasje@gmail.com

RYSki - rysunkowe cuda!

RYSki - rysunkowe cuda!

Ostatnie posty

czwartek, 1 grudnia 2011

* zabawki szmacianki

W trakcie realizacji moich różnych wymysłów, okazało się, iż  zdarza się, że forma końcowa różni się "deczko"  od pierwotnego projektu :)
W takich sytuacjach ratuję się jednym krótkim zdaniem: "przecież tak miało być" :) 

W związku z powyższym, prezentowane zabawki, np. pies z dziwnym rozstawem nóg, zając/królik (?) z nieproporcjonalnymi uszami oraz wszelkie inne, które normalnym ludziom wydają się być nieco oderwane od rzeczywistości, są ZAMIERZONĄ i ZAPLANOWANĄ realizacją PRZEMYŚLANEGO projektu :)))

DWUSTRONNY ... ZWIERZAK



 Здесь и заяц / кролик  ->

       " Ну, погоди !"  :)))


 



... czasem zastanawiam się, czy ktoś, kto wymyślił słowa 
"królik" i "zając", 
nie chciał nam, normalnym :)
ludziom, po prostu utrudnić życia :)))







PIES SZPIEGOWSKI
tak, wiem, ma (łagodnie rzecz ujmując) deczko "rozbiegane" łapy...
... co niewątpliwie przeszkadza mu się na nich utrzymać :) ...

...  i powoduje, że najzwyczajniej w świecie rozjeżdża się bidulek :)))

Nawet podziwianie jakże pięknego krajobrazu go nie zachęciło do utrzymania "pozycji"  :)

Informacja dla ciekawskich - tak,  ogonek też mu opada :)





Życzliwi ludzie :) podpowiedzieli mi, iż: "zwierzę głupie nie jest,  więc po co ma stać na żądanie i próbować kontemplować otoczenie,  skoro i tak nie ma takiej możliwości, bowiem nie zostało obdarzone zmysłem wzroku (nie wspominając już o innych)"  :)

W zasadzie... co racja to racja, też by mi się nie chciało  :)

"CIASTECZKO"



I na koniec prosta,
zwyczajna konstrukcja,
tym razem
na sztywnych kończynach.
 


Nie "rozjeżdża się",
nie upada...
ale za to ma problemy
z przykucnięciem :)









To chyba na tyle z tej dziwacznej "kolekcji" :) Jestem jednak przekonana, że w bliżej nieokreślonej przyszłości, uda się cosik jeszcze do niej dorzucić :)


4 komentarze:

  1. hehe suepr wyszly :) ale jednak pan ciasteczko najbaerdziej mi sie spodobal :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pies szpiegowski? a ja chętnie przytuliłabym się do niego mimo takiej grożnej nazwy.... a kiedy Ty to wszystko produkujesz? doba ma przecież tylko 24 godz. pozdrawiam e.a

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, hej ten pies jes mimo , że nie widać jego pyska jest cudny, odczytuję go jako bardzo przyjaznego

    OdpowiedzUsuń
  4. pies jest odlotowy!!!!uwielbiam na niego patrzeć....

    OdpowiedzUsuń