A dziś niestandardowo - o jedzeniu. Znalazłam ostatnio pomysł na bardzo efektowną formę podania galaretek. Trochę czasochłonne, ale ponieważ efekt jest całkiem niezły, chciałam się z Wami nim podzielić :)
Robocizna: należy wydrążyć połówki pomarańczy i zalewać je po kolei różnymi kolorami galaretek (oczywiście pozwalając poszczególnym warstwom zastygnąć). Następnie połówki kroimy na trzy części i oto co otrzymujemy :)

Prawda, że wyglądają smakowicie? :)
aaaaaaaaale mi ślinotok się włączył! :)))
OdpowiedzUsuńgenialne ;) muszę raz zrobić!
OdpowiedzUsuńale pięknie :DDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńAle hicior!!!Bombowy!!!
OdpowiedzUsuń