Pamiętacie może włoską "kreskową" bajkę Balum_Balum o nerwowym ludku żyjącym w świecie
wykreowanym przez linię narysowaną tajemniczą ręką?
Serial emitowany był w Polsce zdaje się w latach 80 i 90 jako tzw. wypełniacz czasu antenowego.
Sympatyzowałam z tym tajemniczym ludkiem od kiedy tylko "się poznaliśmy". Niestety bez wzajemności :) ale sentyment został mi do dziś. Dlatego też postanowiłam oddać mu hołd - co prawda tylko na dresach, które wczoraj uszyłam, ale mam nadzieję, że w efekcie byłby zadowolony :)
Z harcerskim pozdrowieniem - Balum_Balum!
świetna jest ta bajka, a spodenki rewelacja ;-)
OdpowiedzUsuńMartuś!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i Staś na 1000% będzie z takich porteczków bardzo zadowolony:)
Buziaki posyłam,
Ola:*
P.S. za piękny prezent raz jeszcze dziękuję:)
BUZIA!
Pierwsze moje skojarzenie tego ludka było inne. Ale rzeczywiście był taki wypełniacz czasu antenowego :) I fajnie wyszły takie dresiki :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło!!!
OdpowiedzUsuń