W święta dostałam od przesympatycznej Babeczki worek różniastych materiałów, za co ogromnie jestem jej wdzięczna. W związku z powyższym, postanowiłam natychmiast coś z nich uszyć, no i wyszła mi rodzinka "kraciaków". Każda z zabawek składa się z trzech "poduszeczek" i dwóch guziorów oczywiście :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz