Nie wiem co to jest, że dzieciaki (w zasadzie dorośli często też) interesują się różnymi rzeczami, przy których można coś pomajsterkować (cokolwiek by to nie znaczyło :) W związku z tym, iż nasza "Kropka" wciąż gmera przy zamkach, kluczach, zasuwach itp. przygotowałam mu "prywatną deskę warsztatową" :)
...teraz gmera jak dawniej, ale chociaż robi to siedząc w jednym miejscu :)
...co prawda maksymalnie przez 3 minuty, ale dobre i to :)
I taki warsztat też by się mi przydał!!!!
OdpowiedzUsuń